Single #2 + Oscary 2015
Drugie zestawienie moich aktualnie najczęściej odtwarzanych utworów. Meryl, Diana Krall i Bjork + krótko o Oscarach.
#OSCARS2015
Wczoraj (a tak naprawdę dzisiaj) odbyła się kolejna gala nagród Akademii - Oscary. Bardzo się ciesze z pierwszej (jak to głupio brzmi ) statuetki dla Julianne Moore, nagrody dla Patrici Arquette czy sukcesu polskiej Idy. Nie obyło się bez rozczarowań ... Nadal jestem w szoku, jak Boyhood mógł nie dostać statusu najlepszego filmu.
Najbardziej zadowolony jestem z również pierwszego (jak to głupio brzmi x2) Oscara dla niezwykłego Alexandre Desplat'a. Ścieżka dźwiękowa w pełni zasługiwała na to wyróżnienie. Nie ukrywam, że cieszy wygrana Glory.
Wśród atrakcji na gali pojawiły się dwa niesamowite występy. Pierwszy należał do Jennifer Hudson, która ku czci zmarłych filmowców wykonała rewelacyjny utwór I Can't Let Go , który po raz pierwszy zaprezentowała w jednym z moich ulubionych seriali "ever" SMASH.
Najbardziej zadowolony jestem z również pierwszego (jak to głupio brzmi x2) Oscara dla niezwykłego Alexandre Desplat'a. Ścieżka dźwiękowa w pełni zasługiwała na to wyróżnienie. Nie ukrywam, że cieszy wygrana Glory.
Wśród atrakcji na gali pojawiły się dwa niesamowite występy. Pierwszy należał do Jennifer Hudson, która ku czci zmarłych filmowców wykonała rewelacyjny utwór I Can't Let Go , który po raz pierwszy zaprezentowała w jednym z moich ulubionych seriali "ever" SMASH.
MERYL STREEP - LAST MIDNIGHT
Jako fan Rob'a Marshalla, jako fan Meryl Streep, Into The Woods musiałem zobaczyć. Sam film jest mierny, ale skupiając się wyłącznie na scenografii i muzyce jestem w stanie wystawić notę 7/10. Jak można było się spodziewać, największą gwiazdą produkcji jest Meryl Streep, która po raz kolejny daje nam możliwość rozkoszowania się jej głosem. Moją ulubioną piosenką z musicalu to Last Midnigt która coraz częściej umila mi wolne minuty.
FLORENCE + THE MACHINE - WHAT KIND OF MAN
Kto nie lubi Florence niech podniecie rękę! "Widzę las rąk". Jeden z najpopularniejszych alternatywo-rockowych zespołów powraca z nowym materiałem, który niestety premierę mieć będzie na początku czerwca. Przed trafieniem płyty na sklepowe półki udostępnione pewnie będą znakomite single, jednego można już posłuchać. What Kind Of Man to żwawy rockowy utwór trochę różniący się od innych singli, mamy tu więcej gitar, ale to wciąż ci sami Florence + The Machine.
DIANA KRALL - CALIFORNIA DREAMIN'
W tym tygodniu wreszcie przesłuchałem nową płytę Diany Krall, spodziewałem się jazzowych klimatów, ale w popowych dźwiękach kanadyjka brzmi równie dobrze. Na nowej płycie wokalistka sięgnęła po utwory śpiewane przez takie osobistości jak: Bob Dylan, Elton John czy duet Carpenters.
Najbardziej spodobała mi się piosenka The Mamas & Papas w aranżacji Diany. California Dreamin' w nowej wersji wyszła dość smutno i chillout'o. Sami posłuchajcie.
Najbardziej spodobała mi się piosenka The Mamas & Papas w aranżacji Diany. California Dreamin' w nowej wersji wyszła dość smutno i chillout'o. Sami posłuchajcie.
THE CRANBERRIES - WHEN YOU'RE GONE
Ostatnio usłyszałem ich w radiu i zadałem sobie pytanie, co to za zespół. Jak się dowiedziałem, było mi trochę głupio, że wcześniej o nim nie słyszałem. Piosenka utkwiła mi w głowie i co jakieś 3 godziny daje o sobie znać.
BJORK - EARTH INTRUDERS
Mój ostatni nabytek muzyczny. Po przerwie w tworzeniu "popowych" albumów Islandka w 2007 roku wydała dobrą, przystępną płytę z którą w odbiorze nikt nie powinien mieć trudności. Album Volta zrobił na mnie duże wrażenie (choć w porównaniu do Homogenic nie wypada rewelacyjnie), najczęściej odtwarzam pierwszą pozycję - Earth Intruders jest chwytliwą dynamiczną kompozycją, która na do dodatek została wyprodukowana przez Timbaland'a.
GIORGIO MORODER - RIGHT HERE, RIGHT NOW
Kompozytor muzyki elektronicznej, laureat Oscara, mający 74 lata postanawia namieszać na rynku muzycznym i wydaje nowy album. Jednym z pierwszych singli jest rewelacyjny rwący do tańca Right Here, Right Now nagrany wspólnie ze zawsze piękną Kylie Minogue.
NAUGHTY BOY & BASTILLE - NO ONE'S HERE TO SLEEP
Kolejny utwór który poznałem już po fakcie. Pierwszy raz usłyszany w How To Get Away With Murder, od odcinka czwartego siedzi mi w głowie (a piętnasty odcinek już w następnym tygodniu).
Bastille nikomu przedstawiać nie trzeba, bo goszczą na listach przebojów nie od dziś.
Bastille nikomu przedstawiać nie trzeba, bo goszczą na listach przebojów nie od dziś.
MICHAEL PENN - DAISY (FROM "ONE MAN'S TRASH")
Na koniec lekka i króciutka melodyjka z mojego ulubionego odcinka Girls (nie lubię polskich dziewczyn) skomponowana przez Michaela Penna.
Komentarze
Prześlij komentarz